Wpisz szukane wyrażenie

piątek, 22 czerwca 2012

Wolne rodniki - przyczyna przedwczesnego starzenia się.

Nasze komórki bez przerwy narażone są na atak wolnych rodników w wyniku czego dochodzi do uszkodzeń komórek naszego organizmu. Następstwem tych uszkodzeń są różnego rodzaju przewlekłe choroby. I przynajmniej na początku powinniśmy walczyć nie z konkretną chorobą, a z jej przyczyną, czyli wolnymi rodnikami. A najlepiej jeżeli już teraz, nie czekając na nadejście choroby zaczniemy zapobiegać powstawaniu wolnych rodników. Dzięki temu będziemy dłużej cieszyć się zdrowiem i dożyjemy późnej starości. 

Każdy z nas wie, że środki farmakologiczne, tylko łagodzą objawy choroby, ale jej nie likwidują. Osoby, które zaczynają brać leki na cukrzycę czy nadciśnienie są na nie skazani właściwie już do końca życia. Niezły interes dla firmy farmakologicznej... Tymczasem na samym początku choroby zwykle wystarczy zmiana nawyków żywieniowych. Odrzucenie produktów, które nam szkodzą i zastąpienie ich innymi, wartościowymi, które dostarczą nam wszystkich niezbędnych składników odżywczych, a przede wszystkim przeciwutleniaczy.
Przeciwutleniacze (antyoksydanty) nie tylko neutralizują wolne rodniki, ale również są w stanie naprawić szkody, które spowodowały. Dzięki badaniom naukowym wiemy, że nasze DNA narażone jest na atak wolnych rodników około 100 tysięcy razy na dobę. Większość z nich jest niwelowana przy pomocy przeciwutleniaczy, ale pozostaje 0,1% uszkodzeń, które kumulują się w ciągu naszego życia. Najbardziej cierpią na tym tłuszcze, będące składnikiem błon komórkowych, które pod wpływem wolnych rodników jełczeją niczym masło na słońcu. Podobnie dzieje się z białkami (wyobraźmy sobie mięso długo leżące na słońcu). Badania donoszą, że po 50 roku życia około 1/3 białka w naszych komórkach staje się bezwartościową masą. 

Już po 40 roku życia nasze mechanizmy obronne stają się coraz słabsze z powodu nagromadzenia się toksyn. Im więcej toksyn w naszym organizmie tym więcej powstaje wolnych rodników. Aby zapobiec działaniu wolnych rodników i powstrzymać proces starzenia się należy:

1) Dostarczać sobie większą ilość przeciwutleniaczy. 

Do przeciwutleniaczy należą chociażby witaminy A, C i E. Również pozostałe witaminy i związki mineralne są niezbędne, aby zachować zdrowie. Dlatego należy zjadać dużą ilość warzyw i owoców. Czasami niezbędne jest także przyjmowanie suplementów. Dlaczego? Ponieważ nasze silnie zanieczyszczone środowisko sprawia, że w naszym organizmie powstaje więcej wolnych rodników. Często nie jesteśmy w stanie dostarczyć wraz ze spożywanym pokarmem takiej ilości przeciwutleniaczy, która mogłaby zneutralizować powstające wolne rodniki. Ponadto większość z nas niestety kupuje warzywa i owoce w supermarketach, które często są pozbawione większości witamin i minerałów z powodu chociażby długotrwałego przechowywania i hodowania na wyjałowionych glebach. Coraz częściej badania udowadniają, że oficjalnie podawane zapotrzebowanie na witaminy i minerały jest zbyt niskie (zobacz artykuł o witaminie D). Stosowanie odpowiednich dawek witamin E, C i beta karotenu zmniejsza o połowę ryzyko chorób układu krążenia, zawału serca i udaru mózgu.

2) Oczyścić organizm z toksyn. 

Jest wiele metod oczyszczania organizmu z toksyn, m.in. diety, głodówki, sauna, kuracje ziołowe, hydrokolonoterapia i inne. Bardziej szczegółowo omówię te metody w kolejnym artykule.

3) Pozbyć się drobnoustrojów chorobotwórczych.



Cytując za Sergeyem Karpovem "Właśnie starzenie się naszego organizmu jest jedyną poważną chorobą, której naprawdę trzeba się obawiać już po 25 roku życia"

czwartek, 14 czerwca 2012

Mało znane właściwości witaminy D

Witamina D jest syntetyzowana w naszej skórze pod wpływem światła słonecznego. Jest witaminą rozpuszczalną w tłuszczach, tak więc może być magazynowana.
Do niedawna przypisywaliśmy jej rolę przede wszystkim w regulacji gospodarki wapniowo-fosforanowej i utrzymaniu prawidłowej stryktury naszych kości.

Okazuje się, że witamina D pełni bardzo ważną rolę na każdym etapie naszego życia i praktycznie w każdym jego aspekcie. Jej niedobór zwiększa ryzyko wystąpienia większości chorób, prowadzi m. in. do nadciśnienia, osteoporozy, krzywicy, depresji, cukrzycy, chorób serca, nerek, otyłości, wypadania włosów i raka. Dzieje się tak dlatego, że najaktywniejsza forma witaminy D, czyli kalcytriol (1,25(OH)2D3) bierze udział w aktywacji lub supresji genów. W ludzkim genomie jest aż 2700 miejsc wiązania dla kalcytriolu. Te miejsca znajdują się w pobliżu genów zaangażowanych w rozwój prawie każdej choroby znanej człowiekowi. Kalcytriol m.in. kontroluje procesy podziału i różnicowania się komórek, bierze udział w procesach immunologicznych organizmu i wpływa na inne układy hormonalne.


Wyniki ostatnio przeprowadzonych badań:

  • Witamina D okazała się bardziej efektywna w prewencji grypy niż szczepionka. U wszystkich badanych, witamina D zwiększyła sprawność układu odpornościowego i skutecznie chroniła przed grypą, przeziębieniem i zapaleniem płuc. Zachorowalność na grypę zmniejszyła się średnio o 40%.
  • Witamina D wpłynęła na funkcjonowanie układu krwionośnego, poprawiając pracę serca.
  • U badanych stwierdzono szybsze gojenie się ran.
  • Co ciekawe, witamina D zmniejszyła także ryzyko upadków u osób starszych o 19%. Jak wiadomo u osób starszych takie upadki kończą się dużo gorzej niż u osób młodych. Często dochodzi do ciężkich złamań, przez co człowiek traci swoją niezależność. Przyczyną często zdarzających się upadków u ludzi starszych jest nie tylko wiek, na równowagę ciała mogą wpływać także cukrzyca, choroby serca, problemy z tarczycą czy układem nerwowym. Witamina D ma znaczenie w prewencji większości tych chorób, a także zmniejsza ryzyko pęknięcia i złamania kości biodrowej o około 20%.

słońce


Obecnie zalecana dawka witaminy D jest wystarczająca, aby uchronić dzieci przed krzywicą, ale zbyt mała, by ochronić nas przed chorobami współczesnego świata.
Najlepszym sposobem na dostarczenie sobie odpowiedniej ilości witaminy D jest regularna ekspozycja skóry na słońce. W zależności od koloru skóry potrzeba krótszej bądź dłuższej ekspozycji. Osobom o jasnej karnacji wystarczy około 15 minut na słońcu do wyprodukowania odpowiedniej ilości witaminy D. Należy zaznaczyć, że stosowanie kremów z filtrem ogranicza wytwarzanie tej witaminy. Niewielkie ilości witaminy D możemy znaleźć również w żywności. Zawierają ją: łosoś, sardynki, śledź, makrela, dorsz, jajka, wzbogacane mleko, jogurty, margaryny.

Suplementacja powinna być stosowana ostrożnie, ponieważ witaminę D można przedawkować, co prowadzi do zespołu zatrucia wapniem. Jednak powinny się nad nią zastanowić osoby o ciemnej karnacji i osoby, które mało czasu spędzają na świeżym powietrzu. 

Źródło: NaturalNews

piątek, 8 czerwca 2012

5 najczęstszych przyczyn chronicznego zmęczenia

Coraz częściej cierpimy z powodu ciągłego zmęczenia. Czujemy się fizycznie i psychicznie wyczerpani, stajemy się coraz mniej efektywni w szkole i w pracy. Coraz trudniej wykonywać nam codzienne zadania, obowiązki, a nawet brakuje nam ochoty na spotkania ze znajomymi. Najczęściej próbujemy sobie z tym poradzić pijąc hektolitry kawy lub innych napojów energetyzujących. Niestety pomaga to tylko na chwilę, jedynie maskując przyczynę naszego zmęczenia.
Mądrzejszym i dającym długotrwałe efekty rozwiązaniem jest znalezienie prawdziwego powodu naszego osłabienia.
Najczęściej cierpimy na chroniczne zmęczenie z powodu ubogiej w składniki odżywcze diety, braku aktywności fizycznej, odwodnienia lub braku odpowiedniej dawki snu.

Dieta
Produkty, które powodują zmęczenie: ciasta i ciastka, pączki i inne produkty zawierające rafinowane węglowodany (biały cukier, biała mąka). Te produkty powodują chwilowy przypływ energii, ale w dłuższym okresie czasu sieją zniszczenie w naszym organizmie i prowadzą do osłabienia.
Z kolei nieprzetworzone, złożone węglowodany są prawdziwym wrogiem zmęczenia. Najlepszą bronią w walce ze zmęczeniem są śliwki, orzechy i drożdże piwne.
Osłabienie może powodować też dieta uboga w białko, zwłaszcza dieta wegetariańska. Należy wtedy zwracać szczególną uwagę na to ile białka spożywamy i jakiej jest ono jakości.

Aktywność fizyczna
Brak jakiejkolwiek aktywności fizycznej powoduje, że ciało czuje się zmęczone, ponieważ metabolizm zwalnia i organizm zaczyna magazynować tłuszcz. Codzienna dawka nawet krótkiej, umiarkowanej gimnastyki skutecznie ochroni nas przed skutkami rozleniwienia naszego ciała.
Spacer poprawia krążenie krwi, a słabe krążenie także bywa przyczyną osłabienia. Codzienny spacer jest najprostszą drogą do poprawy swojego zdrowia i samopoczucia.

Odwodnienie
Faktem jest, że pijemy zbyt mało płynów w ciągu dnia. A nawet jeżeli pijemy dużo, to często jest to kawa, mocna herbata czy napoje energetyzujące, które jeszcze dodatkowo odwadniają organizm. Odwodnienie powoduje nie tylko ogólne osłabienie, ale także bóle stawów, suchą skórę, skurcze mięśni, wysokie ciśnienie, wzdęcia. Dlatego należy zastąpić mocną herbatę i kawę innymi płynami, najlepiej wodą, ziołami czy zieloną herbatą.

Niedobory witamin i minerałów
W dzisiejszych czasach bardzo trudno jest dostarczyć odpowiednią ilość witamin i minerałów wraz z pożywieniem. Jedzenie stało się wybrakowane i pozbawione dużej ilości wartości odżywczych. Dlatego warto zastanowić się nad suplementacją (oczywiście ze zdrowym rozsądkiem, a najlepiej poradą lekarza lub dietetyka). W walce ze zmęczeniem pomagają chociażby magnez, witaminy z grupy B lub żeńszeń.

Brak snu
Czasami zmęczenie powoduje mała ilość snu lub sen niespokojny, przerywany. Należy przeanalizować czy śpimy wystarczającą ilość czasu i czy nic naszego snu nie zakłóca.

Pozostałe przyczyny zmęczenia to: alkohol, kofeina, narkotyki, stres.

Jeżeli mimo wykluczenia wyżej wymienionych przyczyn nadal odczuwamy osłabienie, może to oznaczać anemię, cukrzycę, choroby tarczycy lub inne przypadłości. W takich wypadkach należy koniecznie skonsultować się z lekarzem, który na podstawie badań dokładnie określi przyczynę naszego zmęczenia.


wtorek, 5 czerwca 2012

Magnez - najlepszy sposób na otyłość?

Magnez bierze udział w wielu procesach przebiegających w naszym organizmie. Razem z witaminami z grupy B aktywuje enzymy kontrolujące trawienie, wchłanianie i wykorzystywanie białek, tłuszczy i węglowodanów. Brak magnezu lub witamin z grupy B powoduje niewłaściwe wykorzystanie wartości odżywczych z pożywienia prowadząc do hipoglikemii, lęków lub otyłości.
Nadmierne objadanie się, czy ciągła potrzeba jedzenia wynika z tego, że organizm nie dostaje potrzebnych wartości odżywczych, których zwykle nie ma w przetworzonej żywności. Paradoksalna sytuacja - spożyliśmy mnóstwo jedzenia, a nasze ciało nadal jest głodne! A my kontynuujemy objadanie się pustymi kaloriami, które nie rozwiązują problemu tylko coraz bardziej go nasilają.

Magnez potrzebny jest też w reakcji, która pozwala insulinie przenieść glukozę do komórek naszego ciała. Glukoza jest tam wykorzystywana do wytworzenia energii. Kiedy magnezu jest za mało zarówno poziom glukozy, jak i insuliny we krwi podnosi się. Nadmiar glukozy jest magazynowany w wątrobie w postaci glikogenu, ale kiedy wysoki poziom glukozy utrzymuje się przez dłuższy czas, brakuje miejsca na jej magazynowanie i zachodzą reakcje zamieniające cukier na tłuszcz. A to prostą drogą prowadzi do otyłości.
Z kolei nadmiar insuliny doprowadza w końcu do rozwoju cukrzycy.

Ludzie często winią geny za swoją otyłość, uważają, że jest ona dziedziczna i tym samym zrzucają z siebie odpowiedzialność. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie - skoro naszą otyłość odziedziczyliśmy to znaczy, że nic się nie da zrobić, więc po co zmieniać swoje przyzwyczajenia. Mam przykrą wiadomość dla wszystkich "wygodnickich" - to czy gen otyłości się uaktywni czy nie zależy tylko od nas samych.
Aby to udowodnić przeprowadzono eksperyment na myszach z genem otyłości. Jednej grupie myszy podawano żywność, która nie zawierała witamin z grupy B. U tych myszy gen otyłości uaktywnił się, co spowodowało otyłość. Natomiast myszy, których pokarm obfitował w witaminy z grupy B, pozostawały szczupłe (jeżeli można tak o myszach powiedzieć;)). Witaminy z grupy B pośrednio uczestniczą w metylacji DNA (prowadzącej do wyciszania genów), dlatego u mysz z drugiej grupy gen otyłości nie ujawnił się. Ale nie należy zapominać o magnezie, ponieważ jest on potrzebny w procesie przemian witamin z grupy B.

Otyłość nie zawsze jest związana z nadmiarem spożywanych kalorii, winne mogą być omówione w tym artykule niedobory, pewne choroby, przyjmowane leki, czy chociażby stres. Przed rozpoczęciem odchudzania warto poznać przyczyny naszej otyłości. To, że któraś ze sławnych, cudownych diet nie pomogła nam schudnąć, może oznaczać tylko tyle, że była dla nas po prostu nieodpowiednia. Zwłaszcza, że diety te są zwykle bardzo ubogie w witaminy i minerały. 

Źródło: NaturalNews


poniedziałek, 4 czerwca 2012

Zupa z soczewicy



  • 50 dag soczewicy
  • 2 średnie cebule
  • 2 pomidory
  • 2 ząbki czosnku
  • 3 łyżki oliwy z oliwek  
  • 2 łyżeczki masła
  • przyprawy – sól, pieprz, chili, kminek, liść laurowy, imbir, kurkuma lub curry
  • woda 2,5 litra

Soczewicę opukaj i dokładnie odsącz. Do gotującej się wody wrzucić soczewicę i zagotować.
Cebulę i czosnek drobno posiekać, usmażyć na oliwie. Dodać przyprawy i smażyć jeszcze przez minutę. Następnie dodać trochę wody i dusić pod przykryciem na małym ogniu przez 8-10 minut.
Pomidory sparzyć, obrać ze skórki i pokroić. Do garnka z soczewicą wrzucić uduszoną cebulę i pomidory, całość osolić do smaku. Gotować na nie dużym ogniu, mieszając od czasu do czasu, około 40 minut, aż soczewica się rozgotuje. Pod koniec gotowania doprawić jeszcze kminkiem, curry lub pieprzem w zależności od upodobań.


 

Kalorie
Węglowodany
Białko
Tłuszcz
Błonnik
Cholesterol
łącznie
1049
129,9
51,1
40,7
44,2
22,0
w 100 g
31
3,8
1,5
1,2
1,3
0,6

Nasiona soczewicy zawierają dużo białka, skrobię, składników mineralnych (wapń, fosfor, żelazo), karoten, witaminy z grupy B, PP i C oraz kwas foliowy. Wysoka zawartość żelaza i kwasu foliowego wspomaga powstawanie krwinek czerwonych, a także reguluje funkcjonowanie układu nerwowego. Nasiona soczewicy zawierają bardzo niewielką ilość tłuszczu oraz mają niski indeks glikemiczny, dlatego polecane są osobom odchudzającym się, chorym na cukrzycę i wszystkim, którzy chcą zdrowo się odżywiać.

Dieta Dukana


Cel diety: 
Jest to dieta odchudzająca. W pierwszym tygodniu można schudnąć nawet do 4 kg, w następnych od 1 do 2 kg w ciągu tygodnia, aż do osiągnięcia pożądanej wagi.


Opis diety:
Dieta Dukana to dieta wysokobiałkowa. Opiera się na tym samym założeniu co dieta dr Atkinsa - kiedy brakuje węglowodanów, organizm "przestawia" się na inne źródło energii, czyli tłuszcze.

Dieta podzielona jest na 4 etapy:

Etap I - można jeść tyle na ile ma się ochotę, ale tylko chude mięso, nabiał, ryby i jaja, pić tylko wodę lub inne napoje nie zawierające kalorii i spożywać 1,5 łyżki otrębów owsianych dziennie. Trwa od 1 do 10 dni w zależności od tego ile chcemy schudnąć. Najczęściej trwa 5 dni, podczas których można schudnąć 2-3 kilogramy.

Etap II - na tym etapie wprowadza się nowe produkty, takie jak niskoskrobiowe warzywa. Ilość otrębów owsianych została zwiększona do 2 łyżek dziennie. W dalszym ciągu zabronione są owoce, suche rośliny strączkowe i produkty zbożowe. Etap II stosuje się naprzemiennie z pierwszym. Może to być 1 dzień diety białkowej naprzemiennie z 1 dniem diety białkowo-warzywnej, ale równie dobrze może to być 5 dni etap I + 5 dni etap II.
Na tym etapie traci się do 2 kg na tydzień. Należy go kontynuować do uzyskania odpowiedniej wagi.

Etap III - teraz należy utrzymać uzyskaną wagę. W tym czasie jesteśmy bardzo podatni na powrót utraconych kilogramów, dlatego okres tej fazy uzależniony jest od tego, jak dużo kilogramów straciliśmy. Na 1 kilogram utraconej wagi przypada 10 dni, czyli jeżeli schudliśmy 10 kilogramów to etap III powinien trwać 100 dni. Na tym etapie powoli wprowadza się małe ilości produktów z pozostałych grup żywności.  Nadal zalecane są 2 łyżki otrębów owsianych dziennie. Raz na tydzień należy powracać do diety z etapu I.

Etap IV - możemy jeść wszystko na co mamy ochotę. Ilość otrąb owsianych została zwiększona do 3 łyżek dziennie. Jedyne czego musimy przestrzegać to 1 dzień w tygodniu ściśle białkowej diety z etapu I. 


Zalecane produkty: 

Etap I - chuda wołowina, cielęcina, wieprzowina, dziczyzna, podroby z wyjątkiem wątróbki i ozorów, ryby, owoce morza, drób, niskotłuszczowa szynka, jaja, tofu, chudy nabiał. Zalecane jest używanie dużej ilości ziół i przypraw. Alkohol jest zabroniony.

Etap II -  to co w etapie I plus niskoskrobiowe warzywa (ogórki, grzyby, cukinia, papryka, zielone sałaty). Alkohol jest nadal zabroniony.

Etap III - Wszystko z etapu I i II. Dodatkowo w ciągu dnia można jeść owoce, 2 kromki pełnoziarnistego pieczywa i niewielką porcję żółtego sera. W tygodniu można pozwolić sobie na 2 porcje makaronu i 1 lub 2 specjalne posiłki, podczas których możemy jeść wszystko za wyjątkiem dużej ilości alkoholu (dopuszczalna jest butelka piwa lub kieliszek wina). 

Aktywność fizyczna jest zalecana przez Dukana. Jest to energiczny marsz przez 20 minut dziennie na etapie I, 30-60 minut na etapie II, 25 minut w fazie III i wracamy do 20 minut dziennie na etapie IV.
  

Ryzyko:   

Dieta proteinowa nie należy do diet odpowiednio zbilansowanych. Nie dostarcza organizmowi składników odżywczych w odpowiednich proporcjach. Przeważa w niej białko (stanowi więcej niż 40% dostarczanych kalorii), podczas gdy w prawidłowo zbilansowanym jadłospisie zalecane jest jedynie 15-20 % dziennego zapotrzebowania na energię. Tłuszcze powinny stanowić 25-30 proc., a resztę – węglowodany. Tych ostatnich jest w diecie Dukana zdecydowanie za mało. Stosowanie takiej diety zwłaszcza przez dłuższy okres zwiększa prawdopodobieństwa wystąpienia miażdżycy w wyniku spożywania dużych ilości tłuszczów nasyconych. Podnosi się też poziom związków ketonowych, powstałych w wyniku nieprawidłowego spalenia tłuszczy. 

Dużym zagrożeniem jest uszkodzenie pracy nerek. W wyniku trawienia białek powstaje kwas moczowy, który musi zostać usunięty. Dlatego duże ilości białka w diecie mocno obciążają nerki. Zaleceniem Dukana jest picie dużej ilości wody w celu usprawnienia pracy nerek, ale czy przynosi to pożądane efekty, trudno powiedzieć. Brak jest długoterminowych badań osób, które stosowały tę dietę, dlatego nie jest możliwe określenie jakie jeszcze niepożądane skutki w przyszłości może przynieść spożywanie takiej ilości białka.

niedziela, 3 czerwca 2012

Dieta Atkinsa

Cel diety:
Dieta mająca na celu tylko utratę wagi.





Opis diety:

Jest to dieta niskowęglowodanowa. Dieta Atkinsa pozwala schudnąć nawet do 6 kg w ciągu 2 tygodni. Teoria dr Atkinsa opiera się na tym, że jeśliby porównać nasze ciało do silnika to jego głównym paliwem są węglowodany. Dlatego, aby "przełączyć" organizm człowieka na inny rodzaj paliwa, czyli tłuszcz, należy pozbawić go węglowodanów. Nie ma węglowodanów, organizm musi zacząć spalać tłuszcz, aby dostarczyć sobie energii i w konsekwencji tracimy na wadze.

Program diety składa się z 4 etapów, zaczynamy od spożywania bardzo małej ilości węglowodanów i stopniowo dostarczamy ich coraz więcej aż do uzyskania pożądanej wagi ciała.
  • Pierwsza faza nazwana została wprowadzającą – ograniczamy tu spożycie węglowodanów do 20g na dzień.
  • Druga faza – faza dalszej utraty wagi – zwiększamy ilość przyjmowanych węglowodanów do 30 – 50g dziennie. Do naszej diety wprowadzamy nowe produkty.
  • Trzecia faza – faza przed utrzymaniem wagi. Na tym etapie diety waga spada znacznie wolniej. Musimy obserwować czy dodawane kolejne produkty do naszego jadłospisu nie powodują tycia – jeśli tak jest natychmiast je odstawiamy. Konsekwentnie trzymamy się wytycznych diety.
  • Czwarta faza – jest to faza utrzymania wagi – w naszej diecie powinny znaleźć się takie ilości węglowodanów, które nie będą powodować tycia.
Jeżeli dieta Atkinsa nie jest stosowana przez długi okres czasu, nie powinna nam zaszkodzić. Jednak ze względu na duże ilości spożywanych tłuszczów (około 63% dostarczanych kalorii pochodzi z tłuszczów, zalecane - maksymalnie 35%) , może być stosowana tylko u osób zdrowych. Dość rzadko obserwowane były takie efekty uboczne jak osłabienie, mdłości, zawroty głowy, zaparcia, nerwowość. Nie powinny jej stosować kobiety w ciąży, młodzi ludzie i chorzy na cukrzycę.
Wielu specjalistów twierdzi, że stosowanie wysokotłuszczowej diety prowadzi do chorób układu krążenia, zawałów i udarów. Jednak dr Atkins, zaprzecza temu twierdząc, że organizm na diecie niskowęglowodanowej w inny sposób metabolizuje tłuszcze. Brak jest dlugoterminowych badań, które mogłyby w pełni odpowiedzieć na pytanie kto ma rację. Dlatego na wszelki wypadek nie zalecane jest, aby dietę dr Atkinsa stosować przez długi okres czasu.


Zalecane produkty:

1. W fazie pierwszej dopuszcza się jedzenie wszelkich mięs, ryb, drobiu, jaj, owoców morza, serów pleśniowych oraz każdego dostępnego tłuszczu roślinnego. Należy unikać owoców, pieczywa, produktów zbożowych, chudego nabiału i kofeiny, warzyw, które zawierają skrobię oraz miodu, słodyczy, cukru i dżemów. Zabronione jest także picie alkoholu, ponieważ zawiera on bardzo duże ilości węglowodanów.

2. W fazie drugiej dozwolone są: rośliny strączkowe, warzywa zawierające skrobię, serki wiejskie, owoce, biały ser, ser mozzarella oraz produkty pełnoziarniste. Dopuszcza się wypijanie 1 drinka dziennie, jednak nie jest to zalecane, gdyż nawet wolne od węglowodanów napoje alkoholowe spowalniają spalanie tłuszczy.

3. W kolejnych fazach należy przede wszystkim zwracać uwagę, aby kolejne produkty, które wprowadzamy do diety zawierały dużą ilość błonnika, gdyż jego brak może doprowadzić do zaparć.

Zakazane jest łączenie jaj, mięsa i ryb z węglowodanami. W ciągu dnia spożywamy 3 główne posiłki i 1-2 przekąski. Dopuszczalne napoje to niesłodzona kawa i herbata oraz woda mineralna. Przekąską może być wędlina lub surówka.

W diecie Atkinsa zalecana jest suplementacja w postaci witamin i minerałów ze względu na małą ilość warzyw, owoców i produktów zbożowych w codziennym menu. Znając wartości odżywcze poszczególnych produktów można tak ułożyć i urozmaicić swój jadłospis, aby niedobory tych związków były jak najmniejsze.


Istnieje pewna odmiana diety dr Atkinsa nazwana Eco-Atkins. Jest ona rodzajem diety niskowęglowodanowej i raczej wegetariańskiej. Jej zalecenia to: 31 % dostarczanych kalorii ma pochodzić z białek roślinnych, 43% z tłuszczy roślinnych i 26% z węglowodanów. Chociaż nie są to bezwzględnie restrykcyjne ograniczenia i można wprowadzić do jadłospisu chudy drób, nabiał i ryby. Dieta ta zawiera mniej tłuszczu niż tradycyjna dieta Atkinsa, prawie zero cholesterolu  i dużo błonnika, dlatego jest zdrowsza i pomaga utrzymywać cholesterol i ciśnienie krwi na właściwym poziomie. 




piątek, 1 czerwca 2012

Dlaczego chorujemy?

Istnieje wiele chorób, których wspólną cechą jest najprawdopodobniej stan zapalny. Jednym z podstawowych związków pobudzających reakcje zapalne w organizmie jest interleukina-6. Jej nadmierną aktywność powiązano z wyższym ryzykiem m. in. chorób serca, udaru mózgu, cukrzycy typu 2, zapaleniem stawów i wieloma innymi poważnymi schorzeniami związanymi z wiekiem.
Stan zapalny jest naturalną reakcją naszego organizmu, która przy pomocy wolnych rodników wspiera nas w walce z wirusami, bakteriami i pasożytami. Reakcja ta powinna zakończyć się po zwalczeniu wszystkich agresorów. Jednak w pewnych okolicznościach stan zapalny nie ustaje i przechodzi w stan chroniczny. Wolne rodniki zaczynają atakować nasze naczynia krwionośne, stawy, błony komórkowe, nerwy itd. Do obrony przed wolnymi rodnikami służą przeciwutleniacze, których organizm w czasie chronicznego zapalenia może być pozbawiony. Ilość wolnych rodników stale się powiększa doprowadzając do coraz większych zniszczeń w naszym organizmie. Najlepszym sposobem na przerwanie tego procesu jest dostarczenie do organizmu jak największej ilości przeciwutleniaczy. A możemy to zrobić poprzez zmianę stylu życia.

Czynniki ryzyka, które sprzyjają powstaniu stanu zapalnego:

1. Uboga dieta - jest to dieta wysokokaloryczna, ale uboga w wartości odżywcze. Konsekwencją takiej diety jest otyłość i niedobór wielu witamin i składników mineralnych. Niedobory te powodują, że jesteśmy bardziej podatni na wszelkiego rodzaju nawracające infekcje, które mogą doprowadzić do chronicznego stanu zapalnego. Ponadto odkryto, że palmitynian - kwas tłuszczowy występujący w typowej wysokotłuszczowej diecie pobudza układ odpornościowy i powoduje rozpoczęcie stanu zapalnego. Palmitynian wpływa także na obniżenie wrażliwości komórek wątroby na insulinę - główną przyczynę cukrzycy typu 2.

Przeczytaj jeszcze "Konsekwencje niewłaściwej diety"

2. Zły stan jelita - nasze jelito stanowi pierwszą linię obrony przed agresorami z zewnątrz. Kiedy nasza prawidłowa flora bakteryjna jelita z jakichś powodów uległa zubożeniu i w jej miejscu zaczęły się namnażać niepożądane bakterie dochodzi do nagromadzenia toksyn i pobudzenia układu immunologicznego. Stan ten nazywany jest zespołem nieszczelnego jelita. Jego rozwojowi sprzyja dieta uboga w błonnik oraz obfita w tłuszcze i cukier. Objawami są zaparcia i nietolerancje pokarmowe.

3. Stres - zwiększa podatność na infekcje poprzez obniżenie naszej odporności na wirusy, bakterie i grzyby. Przez to może prowadzić do stanu zapalnego.

4. Otyłość - komórki tłuszczowe zwiększają reakcję stanu zapalnego. Dlatego siedzący tryb życia i wysokokaloryczna dieta prowadzą do chronicznego stanu zapalnego.

5. Nadmierne opalanie się - oparzenia słoneczne są niczym innym jak stresem wywołanym przez wolne rodniki.

6. Nadmierny wysiłek fizyczny - w procesie wytwarzania energii produkowane są też wolne rodniki. Dlatego zalecany jest umiarkowany wysiłek fizyczny, który w przeciwieństwie do intensywnego treningu może przedłużyć życie nawet o kilka lat.

Przeczytaj jeszcze "Bieg po zdrowie"

Jak się pozbyć cellulitu?

Czy i Ty jesteś nieszczęśliwą posiadaczką cellulitu, próbującą pozbyć się tego problemu wszelkimi sposobami? Ze statystyk wynika, że problem cellulitu dotyka nawet około 90% kobiet w Europie. I wiele kobiet z własnego doświadczenia doskonale wie, że nie dotyczy on tylko kobiet z nadwagą. Winne powstawaniu pomarańczowej skórki są: wahania hormonalne, uwarunkowania genetyczne, niewłaściwa dieta, siedzący tryb życia, okresy wahania wagi czy stosowania pigułki antykoncepcyjnej. Na szczęście istnieje wiele sposobów, które mogą pomóc w walce z cellulitem, niestety wymagają one dużego samozaparcia, regularnego stosowania i przede wszystkim cierpliwości. Cellulit prawdopodobnie już dość długi czas gromadził się na Twoich udach, pośladkach czy brzuchu i teraz trzeba będzie niewiele mniej czasu poświęcić, aby się go pozbyć. Im szybciej zauważyło się zmiany i podjęło odpowiednie kroki tym większe szanse na sukces. 


Co to jest cellulit?

Jest to nierówne rozmieszczenie tkanki tłuszczowej pod skórą. Efektem jest nierówna powierzchnia skóry, mogą być widoczne guzki i zgrubienia. Występuje przede wszystkim u kobiet, a jego przyczyną jest nadmiar estrogenów. Bardzo rzadko spotyka się go u mężczyzn.
Cellulit nie pojawia się z dnia na dzień. To dość długotrwały proces, podzielony na pięć etapów. Pierwszy etap to "pobruzdowanie", widoczny kiedy złapie się fałd skóry. Faza druga to "zagłębienia", w tej fazie widoczna jest już wyraźnie tak zwana skórka pomarańczowa. Faza trzecia to zagłębienia na skórze przy napinaniu mięśni. Etap czwarty to widoczne wyraźnie guzki i bruzdki, a ostatnia faza piata to bardzo widoczny i nasilony cellulit.


Ćwiczenia na cellulit

Należy przeznaczyć co najmniej 30 minut dziennie na aktywność fizyczną. Może to być jogging, jazda na rowerze, basen lub gimnastyka.

Przykładowe ćwiczenia ujędrniające uda i pośladki:
  1. Połóż się na lewym boku. Lewą nogę lekko ugnij, a prawą wyprostuj przed sobą - stopę trzymaj 5 cm nad podłogą. Powoli unoś prawą nogę pionowo w górę, a następnie powoli puść nogę. Powtórz to ćwiczenie 15 razy i wykonaj całą serię, leżąc na prawym boku.
  2. Połóż się na brzuchu, czoło oprzyj na przedramionach. Prawą nogę zegnij w kolanie pod kątem prostym i unieś ok. 10 cm nad podłogę. Ćwiczenie polega na obniżaniu i unoszeniu kolana o ok. 5 cm przez minutę. Następnie zmień nogę.
  3.  Uklęknij i w zgięciu prawego kolana umieść hantlę. Oprzyj następnie tułów na przedramionach i powoli unoś nogę z hantlą najwyżej, jak zdołasz i opuszczaj ją, ale tak, aby nie dotknąć podłoża. Powtórz 10-15 razy i zmień nogę.
  4. Ćwiczenia na skakance - najlepszy jest systematyczny trening 3 razy w tygodniu po 30 minut. Skaczemy na palcach, a nie na całych stopach. Dobrym planem treningowym jest wykonywanie 3 serii po 10 powtórzeń skoków 10 szybkich + 10 wolnych.


Więcej
http://www.se.pl/kobieta/zdrowie-kosmetyki/jak-pozbyc-sie-cellulitu-cwiczenia-ujedrniajace-uda_191220.html
 Przykładowe ćwiczenia na brzuch:
  1. Pozycją wyjściowa: jest leżenie na plecach. Nogi lekko ugięte, stopy oparte, rozstawione na szerokości bioder. Ręce skrzyżowane na piersiach, dłonie na barkach.
    Podczas wydechu głowę i ramiona unieś trochę nad podłogę. Utrzymaj napięcie przez 4 sekundy i skoncentruj się na swoich mięśniach brzucha. Potem zrób wdech opuść z powrotem górną część ciała, bez kładzenia głowy na podłogę. Wykon aj 8 powtórzeń.
  2. Pozycja wyjściowa: Leżenie na plecach, ręce leżą wzdłuż tułowia. Dłońmi wywieraj lekki nacisk na podłogę. Podnieś stopy z podłogi i zegnij kolana pod kątem 90 stopni w stosunku do ud. W pozycji wyjściowej uda znajdują się w pozycji prostopadłej do podłogi, a łydki w równoległej.
    Robiąc wydech przyciągnij kolana do klatki piersiowej, pośladki podnoszą się przy tym lekko z podłogi; mięśnie brzucha świadomie się napinają. Utrzymaj napięcie przez 4 sekundy. Potem zrób wdech opuść pośladki na podłogę i rozluźnij mięśnie brzucha. Wykonaj powoli 8 powtórzeń. Na końcu przyjmij jeszcze raz pozycję docelową, utrzymaj ją przez 4 sekundy, potem opuść pośladki i nogi; rozluźnij się trochę.

Dieta na cellulit

Przede wszystkim należy unikać słodyczy, czerwonego mięsa, przetworzonej żywności, mocnej kawy i herbaty żółtych serów i wszystkiego co zawiera dużą ilość cukru lub soli.
Podstawowym elementem w diecie na cellulit jest niegazowana  woda mineralna. Należy pić około 1,5-2 litrów wody dziennie. W odpowiednich ilościach pomaga wypłukiwać toksyny i poprawia krążenia płynów w organizmie. Dodatkowo możemy pić białą, zieloną i czerwoną herbatę, napary z ziół (najlepiej z szałwi i rumianku) oraz świeży sok pomarańczowy i cytrynowy.
Do naszego codziennego menu należy włączyć pietruszkę, seler, ogórki, arbuzy, melony i truskawki - mają właściwości moczopędne i zapobiegają zatrzymywaniu wody w organizmie. Pomidory, soja, soczewica, botwina oraz ziemniaki pomogą nam w pozbyciu się obrzęków, które często towarzyszą cellulitowi. Do diety należy dołączyć też jak największą ilość warzyw i owoców bogatych w witaminę C. Witamina C działa antycellulitowo i pozwala zachować jędrną skórę.
Poza tym należy trzymać się zasad zdrowego odżywiania i uzupełnić dietę w produkty zawierające węglowodany złożone i błonnik oraz tłuszcze omega-3 i omega-6. 

Domowe sposoby na cellulit

  1. Masaże - masaż zawsze wykonujemy w kierunku serca. Dlatego zaczynamy od kolan i ugniatamy mięśnie. Następnie uderzamy krawędzią dłoni w uda. Potem składamy dłoń w pięść i masujemy ciało kolistymi ruchami. Możemyteż ułożyć dłonie w taki sposób, aby kciuki i palce obu rąk stykały się. Chwytamy mocno fałd skórny, a następnie przesuwając palce i nie odrywając kciuków przesuwamy fałd skóry w górę.
  2.  Szczotkowanie ciała - przyda się szczotka z gumowymi wypustkami lub szorstka rękawica, którą masujemy suche ciało. Zabieg możemy wykonywać również pod prysznicem.
  3. Naprzemienny prysznic - pobudzamy skórę kierując na nią raz zimny raz ciepły prysznic. Walcząc z cellulitem lepiej wybrać prysznic zamiast kąpieli, zwłaszcza ten naprzemienny z ciepła i zimną wodą. Gorąca woda rozluźnia tkankę łączną i zmniejsza jej sprężystość w efekcie czego cellulit się powiększa.
  4. Peelingi - najlepsze są gruboziarniste. Można je wykonać ze składników dostępnych w domu. Przykładowe peelingi:

    Peeling cukrowy na cellulit
    • 1/2 szklanki cukru
    • łyżkę miodu
    • 1/3 szklanki oliwy z oliwek,
    • 3 łyżki oliwki dla niemowląt
    • posiekany świeży rozmaryn.
    Po połączeniu składników mieszanina oleju i oliwki powinna przykrywać cukier mniej więcej centymetrową warstwą.

    Peeling na słono
    • 2 łyżek soli (im kryształki mniejsze, tym lepiej, bo duże mogą podrażnić naskórek),
    • 3 łyżek oliwy.
    Składniki wymieszaj ze sobą. Uzyskaną papkę kolistym ruchem wcieraj w skórę.

    Prosty peeling kawowy
    • fusy z zaparzonej i przestudzonej kawy,
    • dwie łyżeczki oliwy.
    Delikatnie masuj skórę tak przygotowanym peelingiem następnie spłucz.

    Peeling z orzechami
    • 4 łyżki zmielonych orzechów,
    • trzy łyżki oliwy lub jogurt,
    • trzy łyżki miodu.
    Wmasuj w skórę i spłucz.



  5. Kosmetyki - na rynku jest wiele dostępnych produktów antycellulitowych i na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Najważniejsze składniki tych preparatów to: algi, bluszcz, miłorząb japoński, skrzyp polny, zielona herbata, kofeina.
  6. Aromaterapia - w walce z cellulitem pomocne mogą okazać się olejki jałowcowy, cedrowy i rozmarynowy. Można dodać kilka kropel do masażu lub do kąpieli (należy pamiętać, aby woda nie była za gorąca) .
  7. Należy unikać obcisłych ubrań, ponieważ utrudniają krążenie.



Bieg po zdrowie

Już 30 minut przeznaczone na ćwiczenia aerobowe takie jak bieganie, pływanie czy jazda na rowerze kilka razy w tygodniu może przedłużyć nasze życie i sprawić, że będziemy dłużej cieszyć się dobrym zdrowiem.
W badaniach poświęconych wpływowi aktywności fizycznej stwierdzono, że już godzina umiarkowanego joggingu tygodniowo może przynieść nam wiele korzyści. Stwierdzono także, że łagodny jogging jest lepszy dla naszego zdrowia niż intensywny trening. Najlepszym wyznacznikiem odpowiedniego tempa jest lekka zadyszka, która umożliwia rozmowę.
Najbardziej optymalną opcją okazało się bieganie w wolnym lub umiarkowanym tempie od 1-2,5 godzin tygodniowo w 2 lub 3 sesjach.

 Korzyści jakie przynoszą nam ćwiczenia aerobowe:
  1.  Stracisz wagę. Ćwiczenia aerobowe w połączeniu ze zdrową dietą pomogą Ci zrzucić zbędne kilogramy i zachować szczupłą sylwetkę.
  2.  Zmniejszysz ryzyko niektórych chorób. Ćwiczenia aerobowe zmniejszają prawdopodobieństwo wystąpienia otyłości, chorób serca, cukrzycy typu 2, nadciśnienia, udaru mózgu i niektórych nowotworów.
  3.  Wzmocnisz kości i unikniesz osteoporozy. Aktywność fizyczna, która powoduje pewne obciążenie, sprawia że nasze kości są mocniejsze. Pobudza funkcje komórek kostnych, w efekcie czego ich struktura staje się lepsza jakościowo i tym samym bardziej wytrzymała.
  4.  Pomoże uniknąć pewnych dolegliwości. Ćwiczenia pozwalają uniknąć podwyższonego ciśnienia krwi i likwidują chroniczny ból mięśni.
  5.  Unikniesz chorób wirusowych. Wykonywanie ćwiczeń aerobowych wzmacnia system odpornościowy. Osoby ćwiczące są mniej narażone na choroby wirusowe takie jak przeziębienia i grypa.
  6. Obniżysz cholesterol. Podczas wykonywania ćwiczeń wzrasta poziom dobrego cholesterolu (HDL), a obniża się poziom złego cholesterolu (LDL).
  7.  Wzmocnisz serce. Zwiększa się objętość serca, ciśnienie się normalizuje, puls obniża. Naczynia krwionośne staja się bardziej elastyczne, płuca sprawne, a przez to do mózgu dociera więcej tlenu.
  8. Poprawisz pamięć i koncentrację. Twój mózg jest lepiej dotleniony, dlatego może pracować bardziej wydajnie i efektywnie.
  9.  Poprawisz swój nastrój. Dzięki wykonywanym ćwiczeniom zmniejszysz napięcie związane z niepokojem. Regularne biegi to także sprawdzony sposób na stres i jedna z najskuteczniejszych form terapii antydepresyjnej (na początku choroby wygrywa nawet z lekami). Poza tym podczas aktywności fizycznej uwalniane są endorfiny, czyli hormony szczęścia.
  10.  Zwiększysz wytrzymałość. Ćwiczenia w krótkim czasie mogą spowodować zmęczenie. Jednak w dłuższym okresie, znacząco wzmocnisz swoją wytrzymałość i zmniejszysz zmęczenie.
  11.  Będziesz żyć dłużej. Wykonywanie ćwiczeń aerobowych pozwała utrzymać silne mięśnie które mogą pomóc w utrzymaniu sprawności ruchowej. Ćwiczenia również pozwolą zachować twojemu umysłowi dłuższą aktywność na wysokim poziomie.

Ćwiczenia zacznij powoli, nie musi to być od razu codziennie, zacznij 3 razy w tygodniu i zwiększaj ilość dni jak i czas ćwiczeń.

Jogging

Zanim zaczniesz biegać, poświęć kilka dni na intensywne spacery – w ten sposób przygotujesz organizm do większego wysiłku. Pamiętaj, że biegasz dla przyjemności. Przyzwyczajenie organizmu do wysiłku, jakim jest bieg, może trwać długo. Działaj metodą małych kroków, stopniowo podnosząc poprzeczkę. Skracaj czas marszu do chwili, gdy będziesz w stanie biegiem pokonać cały przewidziany dystans.

Przykładowy plan treningowy:

    Biegnij 2 min, idź 4 min, powtórz 5 razy.
    Biegnij 3 min, idź 3 min, powtórz 5 razy.
    Biegnij 4 min, idź 3 min, powtórz 4 razy.
    Biegnij 5 min, idź 2 min, powtórz 4 razy.
    Biegnij 7 min, idź 2 min, powtórz 3 razy.
    Biegnij 9 min, idź 2 min, powtórz 3 razy.
    Biegnij 13 min, idź 2 min, powtórz 2 razy.
    Biegnij 17 min, idź 1 min, powtórz 2 razy.
    Biegnij 24 min, idź 1 min, powtórz 2 razy.
    Biegnij 30 minut.

Pamiętaj, że tułów musi być prosty – napinaj mięśnie brzucha. Ręce powinny być zgięte pod kątem prostym i poruszać się w rytm kroków. Patrz przed siebie, nie chowaj brody w ramiona, bo to utrudnia oddychanie, a niedobór tlenu sprawia, że mięśnie szybciej się męczą. Do biegania wybieraj park, las, plaże – naturalne nawierzchnie są przyjazne stawom.

Czy każdy może biegać?
Podczas biegania trzeba uważać na stawy. Zwłaszcza na twardych podłożach, przeciążenia, na jakie narażamy nasze kolana są ogromne. Dlatego dobre buty do biegania to podstawa.
Przy problemach z sercem, bieganie nie jest najlepszym pomysłem. Jest przeciwwskazane przy niewydolności serca i zaawansowanej chorobie wieńcowej. Również zaburzenia rytmu lub wady serca mogą sprawić, że należy wybrać inną formę aktywności fizycznej. O tym, czy możesz biegać, najlepiej jeśli zadecyduje lekarz.